Kto chce byc slyszalny lepiej niz zwyczajnie wie ze oprócz anteny najwazniejszy jest dobry mikrofon. Mikrofony oryginalne tym roznia sie od akcesoryjnych ,ze oprócz tego ze sa wiele "cichsze" nie przenoszą tych najbardziej skutecznych dla modulacji AM FM i SSB czestotliwosci mowy . W AM i SSB najwazniejsze jest by z mikrofonu po torze modulacji wychodzila dosc wysoka amplituda ,w miare ostra (bez niskich tonów)modulacja , oraz by poziom szumu z pomieszczenia (pojazdu) nie zagłuszał samej mowy . Ważna jest kompresja by poziomy zarówno cichych słow jak i zbyt głośne sapanie czy słowa były wypuszczane na jednakowym ale wysokim poziomie. Poziom modulacji a co za tym idzie wymodulowanie fali nosnej dla AM ale i PIKU dla SSB bezposrednio wpływa na moc wcz radia a co za tym idzie słyszalnosc i zrozumienie i respondenta. W Fm ważna jest nie przekroczona dewiacja (by nie zrywało)oraz w miare wyposrodkowane pasmo przenoszenia dla mikrofonu by emitowane słowa były jak najbardziej czytelne u kogos z kim rozmawiamy. By nie musial sie wsłuchiwaćczy korygowac do nas barwy tonu głosnikowego w odbiorniku CB. Najprostszymi sposobami na zmiane poziomu modulacji bylo zamiana wkladki dynamicznej na pojemnosciowa w radiotelefonie. CO jednak wymagalo dodania rezystora i kondensatora bo ta druga wymagala zasilania . Niska impedancja (opor)wkladki dynamicznej powodowal iz trzeba bylo dosc glosno mowic by zainicjowac cos w radiu . Takie rozwiazania byly dobre w samochodach gdyz głosny silnik czy szum opon nie zagłuszał mowy. W domach jednak poziom szumu zgiełku był zupełnie inny. Po zastapieniu wkladki dynamicznej mikrofonem pojemnosciowym ostrosc modulacji rosła a i pasmo przenoszenia zostalo poszerzone o soprany i basy. Wkladka elektretowa 3 nózkowa z tranzystore fet w srodku wymagala dodatkowo zasilania z bateryjki lub podania ja poprzez kabelek . Wowczas mikrofon stawal sie bardziej czuly nawet na szeptanie ale zbieral juz szumy i efekt kubła z mieszkania. Kto cwanszy dodawal jeszcze jeden dwa tanzystory w szereg co powodowalo iz przelatujaca mucha byla rownie dobrze slyszana jak mowa nadawcy. Jezeli komus wydawalo sie to za malo konstruowal kompresor dynamiki no taki jak ten na ukladzie TDA1002 (schemat tutaj)
ktory wyrownywal poziom zrowno przelatujacej muchy jak i glosnego krzyku do mikrofonu do jednego poziomu . TO bylo dobre rozwiazanie dla emisji SSB ale dawalo efekt zamulania glosniejszych fragmentów .
Kolejnymi rozwiazaniami byly mikrofony na wzmacniaczu operacyjnym np MN3102 takie jak PAN 432 ktor dawaly czadu . Posiadlay one regulacje poziomu audio oraz echo . Petla MN3208 pozwalala na opznienia echa poglosu nawed do 1 sekundy . Taki efekt nie dosc ze ladnie brzmial w eterze dawal jescze dodatkowo mozliwosc lepszego zrozumienia u respondenta a w przypadku emisji SSB zwiekszal czas modulowania poprzez co pracy nadajnika . Odwieczna walka na przerabiani ogranicznikow w radiu oraz testy na glosnosc modulacji wysunela na czolo dwa modele mikrofonow PAN 432 MT oraz SADELTA (czekoladka). Niektorzy tez kochali DENSEI 2023 ale ten mikrofon na razie pominiemy .
PAN 432 MT bardzo elegancji , drogi , skuteczny , zasilany bateria 9V w miare odporny na nadajnik nadawal sie wprost idelanie do samochodu . Po obnizeniu czulosci a wyzylowaniu poziomu na wyjsciu przy bliskim mowieniu normalnym glosem chcial urwac modulator radia a i kocowka mocy wowczas ogniem waliła w antene.
Zwolennicy teog mikrofonu nie wiele przerabiali .Czasem jakis kondensator zmeniali by wyostrzyc modulacje . Mikrofon plasowal sie w czolowce mikrofonow jakie uzywano . Mozna go jeszcze dostac na rynku wtornym ale ceny powalaja na nogi . Chromowane napisy , trwala obudowa , zaekranowane plecy oraz elegancki suwak poziomy i siateczka screen nadawaly mu klase. Wada moze byf fakt iz byl duzy i nie wygodny do dloni .Przpominal wielkoscia mala mydelniczke. Najbardziej psuły sie w nim isostat PTT oraz przycisk PTT (mocowanie na trzpieniu) Przy dlugim czasie echa wnosil sie pisk zegara taktujacego na modulacje.
Mikrofonu tego uzywali znani mi: Konkurencyjnym dla niego modelm byla "czekoladka" rownie droga i ceniona SADELTA ECHO MASTER ... (w wersji recznej).Zasilana z baterii 9V czasem kabelkiem po stabilizatorze 7809 dawala czadu . Nie jeden glosnik oraz nie jedno radio spadlo komus z półki gdy nadawca krzyknal wywolanie ogolne lub break przez to cacko .
Drogie dobrze opracowane rozwiazanie w zgrabnej obudowie . Mikrofon charakteryzowal sie duzym wzmocnieniem czystym echem oraz trwałością . Nie spadał z ręki jak cegła lecz lekko . Uszkodzenia ograniczały sie do porysowania obdowy a nie jak w przyadku poprzednika o rozwałkę czy wypadanie siatki czołowej.
Mikrofon taki uzywal Kazdy kto zazdroscił kolegom od PAN 432 lub SADELTY ich echa itp próbował znaleźć tańsze półśrodki . Takimi mogły być Kamery pogłoswe firm takich jak President
itp albo firm takich jak np CYFROWA LINIA OPOZNIAJACA (plytka PCB)
z Brzeska które to produkowały płytki wpinane w szereg z torem mikrofonowym (wzorując sie na rozwiazaniu z ALAN 87 i 555) . Kamery te dawały mozliwosc skokowego zmienania rodzaju echa , czasu taktowania zegara oraz głebokosci pogłosu (zapętlenie we-wy) Takim przykladem moze byc płytka sprzedawana kiedys na giełdzie pod ELBUDEM (patrz zdjecie) do niej należało dodać przełacznik 8 pozycyjny i 2 potrencjometry . Efekt był fajny . Nawet mozna było zapętlic jedno słowo do pamieci. Niestety do dzisiaj uchowało się tylko pare egzemplarzy a po firmie z Brzeska słuch zaginął . To było połaczenie jakosci i ceny które juz później nie miało miejsca.
Wspanialym wynalazkiem okazal sie Polski produkt na obecne czasy CB COMPACT LP-30 .
Mikrofon a wlasciwie COMBO - bo bylo to polaczenie rasowego mikrofonu , kompresji , echa , kamery poglosowej , orkiestry rogger beep beaconu oraz wywolania selektywnego i automatycznej sekretarki powalał mozliwosciami wszystkie dotychczasowe gadgety
Po wyprodukowaniu w 1995/96 roku był to szok na miare dzisiejszego IPHONEA tylko dla CBSTÓW.W Sklepie na Pędzichowie CB-LAND kosztowałon tyle ile uzywane radio wstęgowe (500zł na dzisiaj) .
Zdzichu CHarlie 13 kupił pierwszy egzemplarz .
Ja Bigfoot kupiłem drugi ,
trzeci zaś kupił Bernard Salvatore Sródmiescie . Kazdy z nas poleciał jak z piórem wyciagajac zaskórniaki i rozwalajac swinki skarbonki by go mieć !! By móc go mieć !!
We trójke zabawialismy sie w wysołania selektywne roggery itp jak małe dzieci.
Szokiem był dla nas kop jaki na wyjscu mcz dawał ten mikrofon .
2 lata gwarancji i poziom satysfakcji po jego zakupie dawał nam poczycie komfortu . Mial 2 wady . Obudowa toporna jak w mydelniczce .. switch jak z dupy .. mufa kablowa w wejsciu kabla do mikrofonu nie istniala wiec kabel non stop sie wyłamywał .. no i klawiatura któa po jakims czasie pekała od ilosci klikniec . A było co klikać . LUDZIE ZAKOCHANI W TYM MIKROFONIE NAWET TWORZA O NICH STRONY NP TUTAJ WWW.CBCOMPACT.TWARDZIK.NET
Mikrofon ten posiadał :
DLA CIEKAWYCH Link do instrukcji mikrofonu CB COMPACT TUTAJ
Mikrofon ALAN F10 , F16 z tego co pamietam a moge sie mylic .. w koncu ma sie kupe lat .. TO mikrofony z Echem i rogger beepem zalaczanym z boku . Charakterystyczne trójtonowe brzmiace PI PI PI .. Czesto slyszane na ALFATANGO dwa wsokie jeden niski beep . Echo jak echo calkiem niezle .
Obudowa szara nawiazujaca do ALANA 28 i Alana87 ale fajna sprawa fluorescencyjne swiecace w nocy nakladka na potencjometr przycisk PTT widoczne w nocy w samochodzie co jest istotne . Fajny design nie wiem jak elektronika i trwałość .
Mirofon fajny ale mało popoularny.
DENSEI 2023- kawal mikrofonu -
pokretla glosnosci oraz glebokosci echa znajdowaly sie z tylu na plecach obudowy . Zasilany bateria 9V . Kawal historii CB radia . Osoby ktore go uzywaly staraly sie przekonac zarowno uzytkownikow PAN432 jak i Sadelty o jego wyzszosci . Mnie osobiscie wkurzalo to że trzymajac ten mikrofnon non stop mozna bylo sobie przestawic poziom echa jak i modulacji . Potencjometry umieszczone z tyłu nie wiedzieć kiedy zostawały przekręcone i potem wiadomo ... Podsumowujac mikrofony uzywane przez nas w domach i pojazdach dodawały nam czadu dla samego radia ..ale wiemy ze samo radio i mikrofon nie znacza nic bez dobrej anteny ale o tym w innym dziale
TO NIE HOBBY TO SPOSÓB NA ŻYCIE
,
AQQ
